Kupiłem sobie ostatnio napój Frugo. Poczułem w ustach smak dzieciństwa, a pod nakrętką znalazłem taki oto napis: "Dój wymię wolności!". Więc doję śmiejąc się w duchu i będąc pełnym uznania dla autora napisu.
Myślałem, że tego typu dodatki nie są w stanie mnie już rozbawić. Na szczęście się myliłem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz